sobota, 29 grudnia 2012

Starlight


Muse - Starlight

,,Far away
This ship is taking me far away
Far away from the memories
Of the people who care if I live or die"*



W tym dniu słońce świeciło jak nigdy dotąd. Znajdował się na dziobie statku. Pragnął uciec od wspomnień, znajomych, rodziny, miłości i od niej. Od wszystkiego co posiadał. Bał się? Zrobił coś złego? Czy po prostu zawiódł? "Życie" słowo to zawiera zaledwie pięć liter, a jest ważne jak żadne inne. Dla niego nigdy ono się nie liczyło, wolał żyć chwilą.


,,The Starlight
I will be chasing a starlight
Until the end of my life
I don't know if it's worth it anymore"


Był oparty o barierkę, wzrok miał utkwiony przed siebie. W tej chwili czuł się wolny od wszystkiego i nieskończony. Zawsze trzymał się reguł, ale i one się zmieniły po wojnie. Wszystko co uważał wtedy za istotne  było teraz dla niego zwykłą głupotą. Po jakimś czasie znalazł swoje światło w tunelu. Które dało mu nadzieje.

,,My life
You electrify my life
Lets conspire to ignite
All the souls that would die just to feel alive"


Kochał ją, a ona odwzajemniała jego uczucia. Więc czemu uciekał? Może dla tego że bał się, że te uczucie kiedyś zgaśnie? Ale nie oszukujmy się, byli wyjątkiem od tej reguły. Rozniecali w sobie żar codziennie. Długie sprzeczki doprowadzały do rozkosznych przeprosin. Uwielbiali te schematy. Od początku nie trzymali się zasad, większość par zazdrościła im tego.


,,Our hopes and expectations
Black Holes And Revelations
Our hopes and expectations
Black Holes And Revelations"


 W ich związku po dłuższej ciszy zawsze nadchodziła burza. Potrafili odkopać się z najgłębszych dołków, ale nie potrafili ustrzec się przed nią. Zbierała ona za sobą wszystkie plony ich związku. Czy to jest powód dla którego odszedł? Jedna kłótnia która zmieniła wszystko. Wydostała wszystkie  demony przeszłości, o których pragnęli zapomnieć. Zostało wypowiedziane zbyt wiele słów. Nie wytrzymała, kazała mu się wynieść. A on nie próbował wtedy nawet o nią zawalczyć. Spakował się i wyszedł.


,,Hold you in my arms
I just wanted to hold
You in my arms"


Dopiero po pewnym czasie zrozumiał, że popełnił wtedy błąd. Kochał w niej wszystko. To jak się poruszała, jej charakter który dał mu nie raz w kość, delikatny głos, ciało które uwodziło pod każdym względem i oczy które były zwierciadłem jej duszy. Chciał jeszcze raz wziąć ją w ramiona, ale nie dane było mu dokończyć przemyśleń, ponieważ przerwał mu głos osoby której nie powinno tutaj być.
- Malfoy, skarbie zejdź stamtąd bo się jeszcze potkniesz. - Powoli się odwrócił. Ujrzał ją. A jednak była tu. Stała tuż przed nim, a na jej ustach gościł  ironiczny uśmiech. Wyglądała tak uroczo.

 ,,I'll never let you go
If you promise not to fade away
Never fade away"

- Bardziej obawiałbym się o twoje życie Granger.- Na jej ustach pojawił się szczery uśmiech, ten za którym  tak tęsknił.
- Wracamy do nazwisk?
- Sama zaczęłaś, kotku
- Kochasz mnie nadal? - Jak już coś powie to nawet trupa by powaliło.
- A ty? - Zrobiła swój słynny grymas na twarzy.
- Pierwsza zadałam pytanie
- Tak kocham cię, w każdym milimetrze tego boskiego ciała. - Wybuchła śmiechem.
- Chciałeś powiedzieć raczej spróchniałego.- Wydusiła po przez śmiech. 
- Nie prowokuj, radzę ci odpowiedzieć…
- W każdej sekundzie mojego marnego istnienia, kocham cię.
- A już się martwiłem. - Teatralnie przetarł ręką po czole.
- Draco?
- Mhm?
- Przysięgniesz  że już nigdy nie odejdziesz?
- Jeśli ty przysięgniesz że nie pozwolisz mi odejść.  
- Przysięgam.
- W takim razie ja również przysięgam.
- Tęskniłam
- Ja również. Przepraszam że tak szybko poddałem się.  
- Wybaczam. - Rzuciła mu się w ramiona, łzy ciekły jej po policzkach. A on podniósł jej wzrok na swój i pocałował namiętnie. Według nich ta chwila mogła trwać wiecznie.


* Muse - Starlight 

1 komentarz:

  1. Uwielbiam Twój blog. ;)
    Po prostu geniusz nad geniuszami. :**
    Czekam z zapartym tchem na kolejną notkę i nie waż się przestawać pisać, bo zabierzesz mi radość z życia. ;)) :**

    OdpowiedzUsuń